To jest webowa wersja newslettera na który możesz się zapisać klikając tutaj

Cześć!

Tak, już prawie pół roku minęło od wysyłki poprzedniego newslettera projektowego. Czas na podsumowanie minionego roku i tego, co wydarzyło się od ostatniej wysyłki.

 

To był przedziwny rok... - trudno to ubrać w słowa

Gdyby ktoś mnie zapytał, który rok w moim życiu był tym najgorszym, to bez wahania powiedziałbym, że 2023. Sporo złych i smutnych rzeczy się wydarzyło i był to dla mnie trudny rok. Większość, to jednak sprawy, o których nie mogę lub nie chcę mówić publicznie, więc zostańmy chwilowo przy tym, że był to rok najgorszy pod względem ilości zła.

Z drugiej jednak strony, gdybym został zapytany, który rok był najlepszym w moim życiu, to... także byłby to rok 2023 i to pod wieloma względami - zarówno prywatnymi, jak i biznesowymi.

Gdy patrzę na to, co dobrego i co złego się wydarzyło, to jednak bilans jest dodatni, więc było pozytywnie. Zdecydowanie nie powinienem narzekać.

 

Co się udało / nie udało w 2023 roku

 

O częstszych ćwiczeniach, spacerach i aktywności fizycznej może nie będę wspominał, bo wiadomo jaki znaczek by się przy nich pojawił.

 

AI Devs - druga edycja za nami. Podsumowanie.

W ostatnim wydaniu newslettera wspominałem, że zakończyła się pierwsza edycja szkolenia AI Devs, w którym wraz z Adamem Gospodarczykiem udało się nam przeszkolić 962 osoby.

W międzyczasie, w październiku/listopadzie przeprowadziliśmy drugą edycję szkolenia, gdzie kursantów było już 1900+. Mamy więc za sobą ponad 2900 przeszkolonych kursantów.

Nie da się ukryć, że przychody z tej edycji były też wielokrotnością pierwszej edycji, ale ze względu na fakt, że nie jest to tylko mój projekt, pominę kwestię dochodów i rozliczeń. Wnikliwi mogą sami przemnożyć liczbę kursantów przez cenę szkolenia i oszacować potencjalny przychód i koszty.

 

Co się zmieniło w edycji 2.0?

 

Użyte metody promocji

 

Stack technologiczny i wyzwania

 

AI Devs 2.0 - RELOADED!

Jeśli coś jest dobre, to trzeba to powtórzyć - to prosta zasada, którą postanowiliśmy wcielić w życie.

Kolejna edycja AI Devs nadchodzi 18 marca 2024 roku.

Więcej info: https://aidevs.pl/?ref=unknowLetter

O ile między edycją pierwszą a drugą jest PRZEPAŚĆ, o tyle między edycją 2.0 i 2.0-RELOADED różnic praktycznie nie ma. Będzie to powtórka materiału dla tych, którzy nie zdążyli dostać się na listopadową edycję.

Pod względem ekipy realizującej projekt nic się nie zmienia. Nadal będzie nas trzech i nadal za sprawy organizacyjne odpowiada firma Brave. Brak także zmian w stacku technologicznym. Wszystko zostaje, jak było.

W ramach tej edycji zaproponowaliśmy byłym kursantom pewnego rodzaju "afiliację". Mogą polecać nasze szkolenie w zamian za zniżkę na edycję 3.0 (nie wiemy, kiedy dokładnie się odbędzie) i nagrodę rzeczową (bluzę). Zasada jest tutaj prosta: polecać szkolenie w ramach afiliacji może jedynie ktoś, kto sam je ukończył. Aktualne statystyki pokazują, że ta akcja bardzo nam się opłaciła. Sporo zamówień wpada z polecenia byłych kursantów.

Na potrzeby tej edycji powstała nowa gra online - Psychiatryk AI. Wzbudza ogromne zainteresowanie i bardzo dobrze buduje nam remarketing (mail + śledzenie FB/TW).

 

Kamperem przez świat

W 2022 roku sporo podróżowałem kamperem i prawie 10% roku mieszkałem w nim wraz z rodziną. Chciałem się poczuć jak właściciel mikroapartamentu z Warszawy ;)

W 2023 zaliczyłem z rodziną dwa większe wyprawy, z czego ta główna była ponad 3-tygodniową podróżą po północy Włoch. Było super, ale po powrocie do domu, kampera odnowiłem, a następnie... sprzedałem.

Oczywiście sprzedałem go tylko po to, aby kupić nowego, większego i lepszego 😏

Poprzedni wehikuł mieścił wygodnie maksymalnie 4 osoby (niby zarejestrowany był na 6, ale to nierealne, aby w tyle osób tam mieszkać). Nowy kamper jest przystosowany do wygodnego życia i spania dla 6 osób i jest o około 30% większy od poprzedniego. To plus, jak i minus. Mam sporo miejsca, ale nie mieszczę się teraz na standardowym miejscu parkingowym.

Kamper oczywiście ma wbudowaną klimatyzację (czego poprzedniemu brakowało, ale nie narzekaliśmy), fotowoltaikę, ogrzewanie, WC, prysznic itp. Najfajniejsze w nim jest to, że aż trzy łóżka są rozłożone na stałe, co oznacza niemal zero przygotowania kampera na potrzeby snu. Można rzucić się na łóżko i gotowe.

Na ten rok planujemy tylko kilka małych wypraw, bez wielotygodniowych wycieczek. Dlaczego? O tym opowiem prawdopodobnie pod koniec stycznia.

U mnie na Instagramie znajdziesz krótką prezentację starego i nowego kampera.

 

Dieta i dziwne eksperymenty

Od około 5 miesięcy żywię się dietą pudełkową. Bardziej z lenistwa niż dla zdrowia (ogromna oszczędność czasu!). Nie utrzymuję żadnej konkretnej diety. Wybieram z menu to, co aktualnie mi odpowiada i co mieści się w limicie kalorycznym. Zamawiam 4 posiłki dziennie (bez obiadów) mające łącznie około 1700-1800 kcal. Obiady robi moja żona. Są świetne, więc nie chciałem z nich rezygnować. Zakładam, że po dodaniu ich do bazowego limitu jest to dieta w okolicach 2500 kcal/dzień.

Od ponad roku jestem także na "poście przerywanym". Do marca było to tzw. 14:10, a później to około 16:8. Jeśli te numerki nic Ci nie mówią, to chodzi o to, że początkowo nie jadłem przez 14 godzin dziennie, a teraz przez około 16h. W praktyce oznacza to kolację o 19:00, a śniadanie około 11:00. Napisałem 'około', ponieważ czasami śniadanie zjadam po 12.

Zaliczałem ogromne spadki energetyczne po każdym posiłku, a najmocniejsze po śniadaniu. Próbowałem zmiany diety i dopiero po dość mocnym ograniczeniu węglowodanów problem został rozwiązany. Dodatkowo, od przebudzenia do śniadania pracuje mi się najlepiej i osiągam największe skupienie. Post przerywany idealnie wpasował się w ten tryb pracy.

Wszystkie eksperymenty przeprowadzam oczywiście pod kontrolą lekarzy i każdą wątpliwość konsultuję z nimi. Nie są to więc losowo podejmowane akcje.

W ramach rozwiązywania/namierzania problemu ze spadkami energii, lekarz zalecił mi robienie 4 pomiarów cukru z palca dziennie przez miesiąc. Domyślasz się, jak ochoczo byłem nastawiony do 120 wbić igły w palec. Rozpocząłem więc bardziej zaawansowany pomiar.

Kupiłem Freestyle Libre 2 i zainstalowałem 'na sobie' do pomiaru ciągłego (1 igła na 14 dni jest lepsza od 60). Bardzo pouczająca wiedza, gdy jest się świadomym co się dzieje we własnym organizmie po każdym posiłku, aktywności fizycznej, spacerze, czy odpoczynku i to z dokładnością do minuty (dane można oglądać na żywo na smartfonie).

Udało mi się dzięki czujnikowi wytypować optymalne śniadania, które nie powodują spadków energetycznych, jak i namierzyć największe zło dla mojego organizmu, czyli pieczywo (po nim czujnik nieźle szalał). Krótko mówiąc, wg czujnika, optymalną dietą byłoby dla mnie coś skrajnie zbliżonego do keto, ale to zbyt restrykcyjne jak dla mnie. Zostały więc pudełka z mniejszą ilością węgli.

 

Aplikacje, z których zacząłem korzystać w 2023 roku

 

Plany na przyszłość?

Nie ma tego jeszcze dużo i plany stale jeszcze powstają, więc wypiszę tylko to, co wiem na teraz.

 

OK, ten mail zrobił się skrajnie długi, a mam w głowie jeszcze kilka rzeczy, którymi warto byłoby się podzielić, ale niech to zostanie na inny raz.

 

Do zobaczenia w przyszłości  👋

 

Jakub Mrugalski

pozdrawiam

Jakub 'unknow' Mrugalski

https://mrugalski.pl

Facebook Instagram YouTube Twitter Linkedin

Jeśli nie chcesz więcej otrzymywać ode mnie wiadomości, zawsze możesz się wypisać.